Zadanie, by napisać monolog drzewa i spróbować się w niego przeistoczyć, to ćwiczenie, które realizują w Akademii dzieci i dorośli.
Wychodzenie poza strefę komfortu i odczuwanie nowych, nieznanych dla nas bodźców to zadanie trudne i wymagające odwagi, otwartości a także ucieczki od lęku i wstydu.
Bo to te dwa potwory – lęk i wstyd – generują nasze wątpliwości wobec samych siebie, brak poczucia własnej wartości i obawę przed oceną innych. Dopiero poprzez wyjście z tej matni niepokoju możemy odkryć siebie zupełnie w innym kontekście. Dzieciom przychodzi to łatwo, dorośli od razu włączają swojego autocenzura, którego mają w głowie i próbują analizować, czy wystarczająco dobrze wykonują zadania. Ale to nie jest matematyka, to jest odczuwanie i otwartość na swoją wrażliwość, o której często zapominamy, chowając się pod płaszczem pozorów i starych nawyków.
Generując siebie w kontekście Twórcy, możemy stać się tym Drzewem, możemy poczuć jego istnienie w sobie.
To ćwiczenie to tylko prowokacja, by poddać się bezwstydnie swojej wyobraźni.
Odwagi!